Dieta Kwaśniewskiego (Dieta Optymalna)

0
(0)

Dieta Kwaśniewskiego opiera się głównie na dużej ilości tłuszczu i białka. Powinno spożywać się masło, śmietanę, smalec, tłuste mięsa, bekon, żółtka jaj, tłuste sery. Dieta zapewnia spadek masy ciała o 2 kg tygodniowo ze względu na ograniczenie spożycia węglowodanów przez co organizm musi czerpać z rezerw tkanki tłuszczowej.

Podstawą diety jest zachowanie proporcji między składnikami pokarmowymi. Na 1 g białka przypada 2,5 g tłuszczu i maksymalnie 0.8 g węglowodanów. Jeść zatem wolno w dużych ilościach wszelkie wędliny oraz sery. W diecie powinny zatem znaleźć się sery, wędliny, salceson, kiełbasa, pasztet, boczek, baleron, podroby, tłuste zupy, tłusta gęś, kaczka.

Twórca diety twierdzi, że tłuszcze zwierzęce są lepsze niż roślinne dlatego codzienna dieta powinna uwzględniać masło, smalec, słoninę oraz co najmniej 2 szklanki tłustego mleka, Zaleca również zjadanie 4 jajek dziennie.

Warzywa należy według niego ograniczyć do 300 g dziennie, należy wyeliminować cukier, miód, słodycze, słodzone napoje. Odradza spożywanie świeżych owoców, przetworów owocowych. W codziennej diecie według Kwaśniewskiego należy również wyeliminować pieczywo, ryż, kasze, ziemniaki, makarony czy inne potrawy mączne oraz rośliny strączkowe. Sól powinno się systematycznie ograniczać aż do wykluczenia. Tu trzeba jednak wziąć pod uwagę, że jej znaczne ilości są w żółtych serach oraz wędlinach.

W środowiskach medycznych ta dieta wzbudzała wiele kontrowersji, szczególnie w latach 90 tych. Dietę tą oceniono jako niezdrową a nawet niebezpieczną ze względu na przekroczenie w niej ilości dopuszczalnych cholesterolu, retinolu, żelaza a jednocześnie niedobór potasu, wapnia, magnezu oraz witaminy C.

Ponadto spożywanie przez dłuższy czas tłustych wędlin, bez węglowodanów np. w postaci chleba, jest mało prawdopodobne. Jednak dieta ta ma tak samo wielu zwolenników jak i przeciwników.

Plusy diety Kwaśniewskiego

  • Szybkie zmniejszenie masy ciała.
  • Zmniejszenie stężenia triglicerydów.
  • U osób chorujących na cukrzycę typu 2 zmniejszone spożycie węglowodanów zmniejsza zapotrzebowanie na insulinę.

Minusy diety Kwaśniewskiego

  • Brak badań, które oceniły by skuteczność i bezpieczeństwo stosowania diety.
  • Nadmiar nasyconych kwasów tłuszczowych w diecie może zwiększać stężenie cholesterolu całkowitego i frakcji miażdżycorodnej.
  • Zaburzenia pracy przewodu pokarmowego: wraz z nadmiarem tłuszczu mogą się pojawić biegunki tłuszczowe, natomiast mała ilość błonnika pokarmowego może skutkować zaparciami.
  • Niedobór potasu i magnezu może powodować zaburzenia rytmu serca.

Jaka jest Twoja opinia o tym produkcie?

Kliknij na gwiazdkę aby ocenić ten produkt!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten produkt.

112 opinii

  • Z dietą optymalną spotkałam się po raz pierwszy jakieś 6lat temu. Od tego czasu stosuję dietę kwaśniewskiego. To była najlepsza decyzja w moim życiu. Obecnie mam prawie 35 lat, jestem szczupła i każdy odmładza mnie o kilka lat. To tylko niektóre, widoczne na pierwszy rzut oka zalety.

    • Bardzo prosze o pomoc. Zaczelam diete 3 tygodnie temu, staram sie frzymac wytycznych i utrzymuje proporcje ok 1:2:0,8 a mimo to schudlam tylko 1,5 kg, a zdarzaja sie dni, kiedy przybieram na wadze. Chyba robie cos zle, ale nie wiem co. Czy ktos moze podac przykladowy jadlospis

    • krystyna szuniewicz

      Bardzo proszę o pomoc.Zaczelam diete miesiąc temu ,przytylam dwa kilogramy.Nie potrafie ulozyc jadłospisu.

  • Moja koleżanka stosowała dietę optymalną i rzeczywiście schudła. Jednak ja osobiście nie mogłabym mieć takiej diety,ponieważ nie byłabym w stanie jeść cały czas tak tłustych rzeczy. Rozumiem raz na jakiś czas,ale codziennie.. Oczywiście kto, co lubi.. 😉

  • Dieta optymalna oparta na dużej ilości białka i tłuszczu może powodować spadek wagi? Wydaje mi się to wręcz niemożliwe. Być może się po niej chudnie, ale… Byłabym się na nią przejść. Diety zawsze kojarzyły mi się z warzywami i owocami. Do tego te minusy źle wpływające na prace serca. Czas poszukać czegoś bardziej bezpiecznego.. 🙂

  • Pilnowanie węglowodanów nie jest proste ale po 2 tygodniach nie ma nic trudnego w diecie kwaśniewskiego. Najważniejsze że schudłam 6 kg w półtorej miesiąca i zamierzam dalej się jej trzymać

  • Pierwszy raz spotykam się z taką ”dietą”. Moja znajoma próbowała ją stosować ale już na starcie zrezygnowała bo nie wierzyła w efekty. Dziwne że można schudnąć jedząc mięso i tłuste rzeczy.

  • Przy stosowaniu diety Kwaśniewskiego ani nie schudłam, ani nie przytyłam. W dodatku jest jeszcze duże prawdopodobieństwo zachorowania na zaburzenia rytmu serca. Nie polecam

  • Od 9 lat jestem na diecie dr Kwaśniewskiego i bardzo dobrze żyję , wyleczyłem się z problemów z trawieniem oraz z migren (wg lekarzy były nieuleczalne). Dodatkowo schudłem około 10 kg, ważę tyle co w wieku 25 lat. Wyniki mam idealne. Wadą diety jest brak w sklepach produktów żywnościowych gdzie nie ma dołożonych (w jakiejś formie) weglowodanów (cukrów), trzeba naprawde znać się na żywności by nie kupić jakiegoś badziewia. Za duże ilość węglowodanów jest bardzo szkodliwa na tej diecie i nie tylko na tej. Faktem jest że u mnie ilość tłuszczu jaką potrzebuję codziennie zjadać to okolice (b/t/w) 1 / 4 / 0,5, ale zawsze dużo energi potrzebowałem, więc mnie to nie dziwi.

  • Jeżeli dieta optymalna obejmuje zrezygnowanie z cukrów, to tutaj może tkwić jej skuteczność w spalaniu kilogramów. Wielokrotnie czytałam, że tłuszcze roślinne są lepsze dla zdrowia, więc poleganie jedynie na zwierzęcych jest ryzykowne. Wzrost cholesterolu wydaje się być pewny.

  • Ja również mam ogromne wątpliwości. Czytałam o różnych dietach ale takie bzdury widzę pierwszy raz. Tłuszcze zwierzęce zdrowsze od roślinnych? I tyle tłustych rzeczy? Może dieta kwaśniewskiego działa na pojedyncze przypadki ale nie nazwałabym jej z pewnością dietą uniwersalną.

    • Szwedzi ją wprowadzają jako dietę zdrowotną popieraną przez państwo.

    • Każdy ma prawo wyboru . Ja jestem przykładem źe na tej diecie przez okres 7 miesięcy schudłam 28kg , oczywiscie wspomagał ja ruchem (basen,rower, tenis ). Trzymałem się bardzo ściśle wytycznych ,tylko odnośnie mojej wagi na początku moje porcję były 2×większe . Po roku badania przyniosły niesamowite zmiany . Cholesterol 185 idealny waga spadła z 146 na 115 i cukier z chwilami 280 ,220 na 110 .mogłem odstawić tabletki .

    • Oczywiści, że tłuszcze zwierzęce są zdrowsze. Tłuszcze roślinne utwardzane czyli tłuszcze trans są bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Proszę wyłączyć telewizję i włączyć myślenie.

    • Tak to jest jak ktoś nie ma pojęcia, a koniecznie musi coś napisać. Kogo to obchodzi co tobie się wydaje? Samolot jest cięższy od powietrza i czy w związku z tym wydaje się ci się nie powinien latać? Poczytaj, dowiedz się i potem zaśmiecaj internet.

  • Nie polecam przejścia na dietę kwaśniewskiego. Można spowodować duże powikłania w organizmie, narobić sobie dużo złego. Spożywanie tłustych potraw tj. smalec, bekon, doprowadzi do odwrotnej sytuacji niż spadek wagi.

    • Dlaczego Pani wydaje takie opinie, nie mając o tej diecie zielonego pojęcia. Czy czytała Pani jakąś książkę dr Kwaśniewskiego czy była Pani na tej diecie. Podejrzewam, że nic z tych rzeczy. Zamiast przeanalizować temat i chwilę pomyśleć, kieruje się Pani kalkami myślowymi i stereotypami wtłaczanymi nam przez media od wielu lat. Nie przystoi to osobie inteligentnej. Oczywiści, że na tej diecie się chudnie, ponieważ to nie tłuszcze są odpowiedzialne za wzrost wagi ale właśnie węglowodany.

  • Dieta optymalna brzmi świetnie, „2 kg tygodniowo”, ale co z tego jeśli może powodować zaburzenia rytmu serca chociażby :/ Dieta? oczywiscie, ale do tego trochę wysiłku, bo inaczej nic nie zdziałamy

  • Jajka i tłuszcze zwierzęce, mój mąż byłby zachwycony. Chyba muszę mu zgotować dietę kwaśniewskiego, bo brzuszek rośnie. Warto wypróbować, może akurat przyniesie oczekiwane rezultaty.

  • Bardzo ciekawa jest ta dieta optymalna. Myślę, że chodzi tutaj o zrezygnowanie ze słodyczy i dlatego chudniemy. Natomiast faktycznie na serce raczej nie za zdrowo ale schudnąć zapewne można

  • dieto_holiczka

    Chciałam spróbować diety kwaśniewskiego, ale obawiam się tych skutków ubocznych. Nie czuję się na 100% zdrowo, dlatego badania są obowiązkowe przed rozpoczęciem diety. Pamiętajcie o tym.

  • Nie zgodziłbym się ze stwierdzeniem, że tłuszcze zwierzęce są zdrowsze niż roślinne. Według mnie jest na odwrót.

  • Mój dziadek stosował dietę kwaśniewskiego. 😀 Czy jest ona skuteczna? Na pewno jest smaczna. 😉 Dziadek ani nie przytył, ani nie schudł, więc mam wątpliwości co do skuteczności tej diety.

  • Stosowałem dietę kwaśniewskiego przez 6 miesięcy. Utrata wagi widoczna ok. 7 kg ale pojawiła się zgaga w nocy (od dużej ilości tłuszczów) i cholesterol wzrósł znacząco. Dlatego lekarz zabronił mi dalszego stosowania tej diety.

  • To może być zbyt tłusta dieta dla człowieka. Myślę, że dobrą alternatywą byłoby pomieszanie tej diety z większą ilością innych rzeczy np warzyw czy kasz. Człowiek nie może przecież jeść ciągle tego samego, nie dość, że jest to monotonne to kto chciałby codziennie wpychać w siebie same tłuste rzeczy?

    • A co zresz na codzien? rano bulke, na obiad kawalek miesa + sterta pyrow, na kolacje znowu bulka. 80% wegli, 15% bialka , 5 % tluszczy i jakos ci to nie przeszkadza

      • hahaha, dokładnie tak 🙂 ale skąd „oni” mogą się zorientować że jedzą tak źle skoro ich mózg ma tak przechlapane 😉 Pozdrawiam optymalnych, ja z żoną już od prawie dwóch lat :))))

        • Wróciłem do diety po wielu latach przerwy, w czasie tej przerwy dorobiłem się otyłości olbrzymiej. W między czasie czyniłem próby zbicia wagi ograniczając kalorie . Miałem nawet sukces ,ale życie marne. Na diecie optymalnej jestem 3 miesiąc . Dieta jest łatwa prosta i skuteczna ( łatwe jest zawsze to wszystko co się umie robić). Waga spada nie za szybko ale o to chodzi, żeby właśnie nie za szybko. Cukier obniżył się do 108 z 130 ale to normalne. Ciśnienie lekko za wysokie nadal biorę lek na obniżenie . Pracuję trochę na działce , zawodowo emeryt.

  • Na początku nie byłam przekonana co do diety optymalnej, bo ta dieta nie jest zbyt popularna. Zmieniłam zdanie kiedy schudłam 5 kg w ciągu miesiąca.

  • Moim zdaniem to tłuszcze roślinne są zdrowsze od zwierzęcych. W ogóle jakoś nie chcę mi się wierzyć, że przez tą dietę można schudnąć.

  • Nie jestem przekonany co do diety Kwaśniewskiego. Może i daje efekty, ale czy naprawdę są one warte codziennego faszerowania organizmu takimi ilościami tłuszczu? Moim zdaniem lepiej najpierw wypróbować inne diety o podobnej skuteczności, ale za to mniej szkodliwe.

  • Pytanie, czy warto poświęcać zdrowie dla szczupłej sylwetki… Moim zdaniem nie warto. Na diecie byłam wiele razy, raz wynajdywałam dziwactwa typu wyżej wspomniana dieta Kwaśniewskiego, innym razem było to zdrowe odżywianie, rezygnacja ze słodyczy i uprawianie sportu. W tym drugim przypadku ciężko było tylko na początku. Po kilku dniach się przyzwyczaiłam, a po tygodniu czułam się lekko, miałam ładniejszą cerę i lepszy humor. Wcale nie miałam ochoty na słodycze. I schudłam – 10 kg w 3 miesiące. Bez katowania się, głodzenia, psucia żołądka. Z kolei, będąc na tzw. „diecie cud”, byłam rozdrażniona, ciągle głodna, zaczęłam mieć jakąś obsesję na punkcie jedzenia… Po tygodniu zrezygnowałam, bo choć waga odrobinę spadła, czułam, że to, przez co przechodzę, nie jest tego warte.
    Prawda jest taka, że w każdej „diecie cud” chodzi tylko o pieniądze. Są różne sposoby, by zmniejszyć masę ciała i „autorzy” prześcigają się w ich wynajdywaniu. Potem sprzedają książki, udzielają porad (oczywiście, też nie za darmo)… A przepis na szczupłą sylwetkę jest jeden, uniwersalny i dozwolony dla wszystkich – zdrowy, aktywny tryb życia. Nie da się raz schudnąć i do końca życia bezkarnie żreć Big Maki i zapijać gorącą czekoladą.

  • Wędliny i sery? Pychota! Jestem właśnie na etapie poszukiwania odpowiedniej dla mnie diety i… chyba jestem na dobrym tropie 😉 Co prawda obawiam się niedoboru potasu czy witaminy C, ale przecież mogę to nadrobić suplementami diety, czyż nie? A wypadałoby wreszcie zrzucić te kilka(-naście… :D) kilogramów nadmiaru.

    • „ale przecież mogę to nadrobić suplementami diety , czyż nie ? ” NIE !!! Wystarczy przeczytać tylko jedną książkę pt Żywienie Optymalne około 35 zł i jest tam wszystko ładnie i prosto napisane. Nie szukajcie na forumach bo każdy jest inny i ma inne potrzeby. NIE KUPUJCIE ŻADNYCH SUPLEMENTÓW, przecież przez całe wieki ludzkość nie korzystała z takich cudactw. Wszystko co potrzebne jest w pożywieniu, ale trzeba jeść to co najlepsze, czytaj – nie najdroższe :)))

  • moim zdaniem nie mogłabym skorzystać z diety kwaśniewskiego. Nie dałabym rady jeść ciągle tak tłusto w dodatku mam problemy z zaburzeniami serca. Poza tym czy gdy jemy tak tłusto nie wzrasta cholesterol?

  • Moja mama gdy zaczęła dla taty serwować dania na podstawie diety kwaśniewskiego to dość szybko bo chyba po 2 miesiącach już było widać fajny efekt jak dobrze pamiętam 7 kg mniej i 10 cm w pasie, no ale trzeba się pilnować i ją dobrze stosować

  • Dieta kwaśniewskiego jest idealna dla mężczyzn, którzy na samą myśl o sałatkach i dietetycznych świństwach nie chcą nawet słyszeć. Jest w niej wszystko co najlepsze, mięcho, boczek. W taki sposób można dietować całe życie 😀

  • Przy moich problemach żołądkowych dieta optymalna to zabójstwo. Znowu wylądowałabym w szpitalu z ostrym zapaleniem żołądka i jelit. Moja grupa krwi pozwala mi tylko na lekkie dania bogate w warzywa i owoce.

    • Stosowałem się do tej diety przez około miesiąca, może dłużej, góra dwa, schudłem ale mam właśnie problemy z żołądkiem. Można wiedzieć o jakiej grupie krwi Pani wspomina ?

      • bzdury ! Nie ma takiej opcji na diecie optymalnej. Po prostu źle Pan stosował i tylko wydawało się Panu że robi Pan dobrze. Teraz takie efekty :(. Na początku, czyli pierwsze 3 – 4 dni tak. Bulgotanie w żołądku, częste wizyty w toalecie, sraczka… organizm się przestawia na prawidłowe trawienie po prostu ale potem raz dziennie do kibelka i to wszystko 😉

  • Przeszłam już wiele diet. Ale dieta kwaśniewskiego wydaje się inna i najbardziej odpowiada także spróbuje i zobaczę czy spadną kilogramy

  • Dziwie mnie, ze wielu tu wypowiada sie w sprawie roznych diet bez odpowiedniego przygotowania fachowego. Dietetyka w zasadzie zawsze byla domena scisle lekarska wiec skad ta smialosc w wyrazaniu opinie, ze ta dieta jest taka a tamta taka! od momentu kiedy dietetyka zaczeli sie zajmowac dietetyce a nie lekarzy ta nauka lekarska duzo stracila na swoja wartosc I scislosc! Dieta kwasniewskiego jest jedyna dieta oparta o prawach fizyki a nie biologii. Wszyscy wiemy albo powinnysmy wiedziec, ze fizyka jest duzo bardziej scislejsza nauka niz biologia a dr. Kwasniewski jest bardzo dobrym fizykiem, lekarzem, biochemikiem i filozofem. Ta dieta nie jest jego dzielem ona istnieje od okola 150 lat albo i wiecej. Dr. Kwasniewski bardzo rozwinal te diete I wyjasnil jej podstaw fizyczno-biochemiczne I tu tkwi jego wielka zasluga. Wiele grup etnicznych zwlaszcza tych nie skazonych przez nasza zachodnia cywilizacje odzywia sie tym na co maja dostep w ich zyciu codziennym. Pasterze np. zywia sie glownie produktami swoich owiec, baranow I tym podobnym, zywia sie miesiwem I tlustosciami. Osobiscie wiem, ze pasterzy na bliskim wschodzie popijali roztopiony tluszcz barani kubkami tak jak sie pije mleko I funkcjonowali bardzo dobrze. Eskimosi rowniez odzywiaja sie glownie bialkiem I tluszczem. Nieprawda, ze ta dieta powoduje zaburzen w akcji serca wprost przeciwnie ona leczy serce z wszystkich jego dolegliwosci I wzmacnia go w duzym stopniu. Potas znajduje sie przede wszystkim w produktach miesnych, I jedzac miesiwo w tej diecie nigdy nam nie moze brakowac potasu ani magnezu. Co do witaminy C, w tej diecie w ramach tych 50 gram weglowodanow dozwolonych do zjedzenia I ktore cierpimy z jarzyn glownie jest wystarczajaca ilosc vit. C. Zreszta bedac na tej diecie organizm oszczedza zapasow tej witaminy I ja wydala bardzo oszczednie. Niektore witaminy ktore nam w obecnych czasach zaczynaja nam brakowac jak wit.D, K, E to sa witaminy rozpuszczalny w tluszczach. Sluchajac falszywych informacji przeciwko tluszczom I unikajac ich jedzeniu, te witaminy musza brakowac w organizmie I musimy je uzupelnic w postaci tabletek dla dobra firm farmaceutycznych. Ale unikanie jedzenie tluszczow to nie tylko braki w witaminach ale I braki, miedzy innymi w roznych bardzo wartosciowych kwasow tluszczowych niezbednych dla naszego zdrowia. Latwo mozna obserwowac, ze wszyscy ktorzy unikaja jedzenie tluszczow na co dzien cierpia na rozne dolegliwosci natury psychicznej. Pisze o tym jako osoba ktora od 15 lat stosuje diete wysoko tluszczowa- niskoweglowodanowa( tak sie nazywa fachowo dieta dr. Kwasniewskiego) na co dzien. Czuje sie rewelacyjny, rzadko choruje( minusem tego jest to, ze inni ida na zwolnieniu chorobowym a ja nie!!!) chodze duzo po gorach I moja kondycja jest rewelacyjna do tego stopnia, ze duzo mlodsi ode mnie uwazaja, ze to co wykonuje to przekracza przecietnej normy wiekowej I nie czuje aby moje serce z tego powodu cierpial! Wiec zachecam kazdego ktory chce odchudzac sie I kazdy ktory ma jakas dolegliwosc zdrowotna aby w ramach ratowania swojego zdrowia oproc chodzenia po lekarzach wyprobowal te diete!

    • Nic dodać, nic ująć. Pozdrawiam z całego serca… optymalny od 2 lat 🙂

    • W przeciwieństwie do kilku „Wydajemisiów”, którzy piszą co wydajeimsiężewiedzą …..Pana komentarz jest oparty na wiedzy. Być może przeczytał Pan książkę „Tłuste życie”, gdzie są wyłuszczone zasady funkcjonowania tej diety. Innym też przydałoby się ją przeczytać przed zamieszczeniem komentarzy, które czasami są żenujące. Gratuluję dobrej kondycji 😀

    • Witam serdecznie. Mam problem a zarazem pytanie. Jakieś 12 lat temu stosowałam dietę dr. Kwaśniewskiego efekty jakie wtedy najbardziej mnie interesowały to waga szybko spadłam na wadze więc ale to były ciężkie czasy dla mnie wiec po jakimś czasie odpuściłam, potem nastał bum na dietę Dukana skusiłam się …. I teraz najważniejsze : jakieś 5 lat później nabawiłam się kamieni w woreczku żółciowym i kamicy nerkowej z porodem kamienia włącznie. Pytanie moje brzmi czy mogłam się nabawić tych kamieni przez te diety i teraz najwazniejsze . wtedy jakoś nie przywiązywałam wagi do treści książki dr Kwaśniewskiego chcę wrócić do tej diety al boje się znów kamicy nerkowej woreczek mam usunięty….Nie za bardzo wiem jak obliczać te proporcje czy przy kamicy jakoś inaczej. Może ktoś ma podobny problem….Z góry dziekuje.

  • zachecam rowniez do diety kwasniewskiego , po trzech miesiacach , mozna cos sensownego powiedziec , nie ma idealnych i dla kazdego diet ,ja sprobowalem ta (bez specjalnych rygorow) i jestem bardzo zadowolony.cholesterol skacze na poczatku ale pozniej utrzymuje sie mniej wiecej na wlasciwym poziomie ,wazne ,ze nie jem juz tego co uwaza sie generalnie za rewelacyjnie zdrowe — baza szczescia to jajecznica na smalcu i boczku (anglicy przeciez to „pakuja” co ranka.

  • rozpocząłem przygodę z tą dietą w listopadzie, po tym jak się ukazało, że mam problemy z cukrem we krwi. Wyniki badań już wróciły do normy jest super. Minusem jest przestawienie całego modelu żywienia i trzymanie się reguł, przynajmniej dla mnie. Jeżeli uda się opanować trzymanie norm to przy takim żywieniu zostanę. Na pewno jest mi łatwiej po usłyszeniu, że mam cukrzyce i będę miał ją do końca życia.

  • Stosuję dietę kwaśniewskiego od 5 tygodni. Nie robiłam jeszcze badań więc nie wiem jak mój cholesterol . Jeśli chodzi o samopoczucie to nie czuję różnicy. Natomiast zastanawia mnie dlaczego moja waga stoi w miejscu. Z tego co czytałam na różnych forach wszyscy stosujący tę dietę chwalili się spadkiem wagi . Co robię nie tak ?

    • Sama sobie dietę układałaś? Być może jakieś błędy są i dlatego waga stoi

    • może nie musisz chudnąć?

      • Tak jak pisałam wcześniej po 5 tygodniach diety waga nawet nie drgnęła . Nie zrezygnowałam z diety , przestałam brać statyny. Po 4 miesiącach waga niestety poszła w górę około 2kg.
        Cholesterol 300 , trójglicerydy 300 , HDL 45 , LDL 200.
        Dietę układałam sobie sama , ale według zalecanych proporcji.

        Tadeusz napisałeś, że może nie muszę schudnąć . Raczej muszę . Ważę 60 kg przy wzroście 153. Praca siedząca.
        Czy ktoś mógłby mi napisać jednodniowy jadłospis z określeniem konkretnych produktów czyli na przykład : dwa jajka , plaster boczku , jeden ziemniak itp.
        Może faktycznie robiłam coś źle.

  • Czy jest wiecej takich,ktorzy nie chudna? U mnie tez zero efektu.
    Przez 4 tygodnie sie drobiazgowo wszystkich zalecen trzymalao i chodzilam potwornie glodna.
    Tweraz juz przeszlo, ale nic nie chudne.

  • Iwona, ja też tak miałam.Przyczyna okazała się bardzo prozaiczna.Jadłam za mało tłuszczu jak na moje potrzeby.Na tej diecie nikt nie ma prawa chodzić głodny.Jem 4 posiłki dziennie, wcześniej 5.Sama, intuicyjnie zwiększyłam ilość tłuszczu.I jest ok.Mikroelementy dostarczam pijąc 10 g kakao z wodą.
    Jedyny problem jaki mam , to uzbieranie tych 50g węglowodanów .Mam /MIAŁAM/ cukrzycę typu 2.
    Nie biorę tabletek.Czuje się świetnie. Na początku diety zrobiłam badania:pełna morfologia, pierwiastki i próby wątrobowe.Za pół roku powtórzę i zobaczymy.Przez 3 miesiące schudłam 10 kg.Mam siedzący tryb życia i nie uprawiam sportu.Dużym problemem jest skóra/ zwisa/, ale mam 60 lat, wiec u mnie regeneracja inaczej wygląda.A na marginesie.Serce potrzebuje tłuszczu.Dr.Lutz zapytał:czy ktoś słyszał o raku serca? To mnie przekonało. Życzę powodzenia i wytrwałosci.WARTO

  • Jestem na diecie optymalnej trzy tygodnie. Schudłam 3,5 kg. Czuję się świetnie. Zrobię wyniki za następne trzy tygodnie to napiszę więcej.

  • Jestem na diecie optymalnej od trzech lat. na początku schudłam 15 kg.Teraz ważę 62 przy wzroście 169 cm. Potem waga ustabilizowała się.Wyniki mam rewelacyjne. Świetnie się czuje (57 lat – wygląd -10). Skrupulatnie przestrzegam diety dr Kwaśniewskiego. Wszystkich, którzy piszą o niebezpieczeństwie tej diety (cholesterol itp) proszę o podanie podstaw naukowych. Nikt jak dotąd nie udowodnił, że spożywanie tłuszczu jest powodem miażdżycy.Jeden z naukowców , który na tym polu odniósł sukces,badał to na roślinożernych królikach karmiąc je tłuszczem-cha, cha, cha. Wysoki poziom cholesterolu też wcale nie musi świadczyć o miażdżycy, w tym celu sprawdza się poziom homocysteiny- czy lekarz wam to kiedyś zlecił? Pewnie nie, bo nikomu w tym kraju nie zależy, żebyśmy byli zdrowi i silni bo przecież mafia farmaceutyczna straciłaby większość dochodów. Wszystkich niedowiarków zapraszam do zapoznania się z efektami leczenia przez dr Kwaśniewskiego chorób, które dla przeciętnych lekarzy są nieuleczalne(np. gościec, cukrzyca tarczyca i inne)

  • Te informacje są bardzo ciekawe ja zaczęłam stosować te dietę ale nie mogę schudnąć i w dodatku przytyłam prosze podpowiedzcie mi co robię nie tak?

  • Witam, za namową osób z rodziny (ze względu również na zaburzenia hormonalne – złe tabsy anty +10kg do wagi;/) przeszlam na dietę dr. Kwaśniewskiego. Dopiero zaczynam to moj drugi dzień ;p ale jedzenie posiłków białkowo-tłuszczowych sprawia mi ogromną frajdę (wcześniej stosowałam CKD). Forum będę śledzić na bieżąco i sprawdzać swoje wyniki. Mam nadzieje ze w końcu wszystko sie unormuję.

  • Ostatnio w telewizji slyszalem profesora który wypowiadał się na temat jajek i wg.najnowszych badań można jeść cztery dziennie…a do niedawna były szkodliwe tak jak i masło itd….w blaszce miazdzycowej nie wykryto substancji pochodzenia zwierzecego. ..dla nie przekonanych polecam jeszcze książkę „cholesterol naukowe oszustwo”…kryminał za faszerowanie statynami …ale nie można przekonac ludzi dla ktorych telewizja jest bogiem ja jem tłusto i cieszę się bardzo dobrym zdrowiem…siostra pozbyla się kamieni żółciowych a ojciec odstawil insulinę, wypieprzyl satyny i jest okazem zdrowia…ta dieta a właściwie sposób odzywiania nigdy nie wygra bo kto by jadł „pyszne” płatki, kremy czekoladowe tak bardzo potrzebne z rana i dla calej rodziny;) jogurty na cholesterol:) itd…kto dostarczył by kasy producentom margaryn…firmom od statyn itd…..człowiek to istota myslaca i każdy niech decyduje sam tylko blagam by nie pisać że ta dieta wywoluje miażdżyce czy podnosi cholesterol bo to uwlacza wszyskim na tym sposobie odżywiania bo to poprostu debilizm…i każdy optymalny udowodni to wynikami a dla tych co piszą o złym samopoczuciu po zrezygnowaniu z tego sposobu odzywiania…nie doszliscie do rozdziału w ktorym doktor pisze jak może gwaltownie sie pogorszyć zdrowie po odejsciu od tego sposobu odżywiania? ??…trzeba było zostać na produktach fit ,bio,eko itd….a teraz idę po pyszny biały barszcz z boczkiem,jajkiem i białą kiełbasą. ..

  • To moze Ci madrale co tak o tych zaburzeniach serca pisza, napisza DLACZEGO na tej diecie moga sie takie zaburzenia pojawic? Jaki mechanizm za to odpowiada? Moze jakies zrodla badan przytocza?

  • Moja Babcia jest 20 lat na diecie i jest super!!!!!Ma czasami delikatną arytmie ale to tylko czasami jak zgrzeszy przeciwko diecie,czyli zje cos słodkiego ale to się bardzo rzadko….w między czasie tych lat próbowała innych diet tak dla porównania i efekty zdrowotne były złe….Naprawde polecam ….dla zdrowia.Ja własnie przyszłam po rozum do babci….

  • Mam cukrzyce typu 2 i niealkoholowe stłuszczenie wątroby , przy wzroście 170 ważę 80 kilo zastanawiam się nad Dieta Optymalna tylko nie wiem czy w przypadku stłuszczenia wątroby mogłabym . Nigdy nie byłam na żadnej diecie ” może ktoś pomoże mi podjąć decyzje . Dziękuję .

    • Po 3 miesiącach stosowania diety po tłuszczu na wątrobie nie było śladu. Sam się zdziwiłem, gdyż walczyłem z tym stłuszczeniem wiele lat.

      • Myslałam ze skoro duzo tłuszczów to bedzie to dla mnie zw względu na wątrobę nie odpowiednia dieta . Chcę miec energie do zycia i schudnąc . Zaczynam i mam nadzieję że idę w dobrym kierunku .
        Pozdrowionka .

  • Witam. Mam 36 lat i ważę 108 kg. Próbowałem tej diety 12 lat temu i przy wadze 100 kg schudłem w ciągu miesiąca 10 kg. Do dzisiaj szukałem skutecznej diety na schudnięcie i teraz zrozumiałem jedno, że ja już ją znałem 12 lat temu, także od dziś przechodzę na 100% na nią. Pamiętam, że nie potrzebowałem wiele jeść, gdyż gdy zje się w miarę tłusto (nie chodzi tu o jakieś obżeranie się tłuszczami, jak to niektórzy sugerują), a to nie muszą być duże ilości, jest się sytym na o wiele dłużej, niż przy powszechnym śmieciowym jedzeniu (duże ilości chleba do pracy, na śniadanie i kolacje). Ja w nią uwierzyłem wtedy 12 lat temu i wracam do niej po dość marnym i śmieciowym jedzeniu, które dało mi aż 108 kg. P.S. Jeszcze jedno wam powiem. Najlepszą dietą świata jest dieta Ż.P. czyli żrej połowę. Tak samo w odniesieniu do diety optymalnej. Pozdrawiam…

    • Ze mną jest podobnie byłem dawno temu na ZO ale być przestałem nawet nie warto pytać dlaczego. Robiłem różne błędy jak to w życiu ale odejście od ŻO to był błąd bardzo poważny może i późno , ale w dobrej sprawie nigdy nie za późno wracam jestem 6 miesięcy schudłem 15 kg i przestałem chudnąć zawsze to coś liczę, że będzie dobrze robię lekko korektę i zobaczę co się będzie działo.

  • Mam bardzo wysoki poziom trójglicerydów /najwyźszy był 1850/i trochę nadwagi ,
    bardzo bym chciała schudnąć ,czy mogę przejść na dietę dr. Kwaśniewskiego,może mi
    ktoś z państwa doradzić?

    • Witam Pani Alicjo . Doradzić to raczej nie ,ale mogę podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem na własnym tłuszczu. Mam pewne spostrzeżenia osiągnięcia też, nie powiem że jestem pewien ale prawie ze wiem jak to zrobić.

  • -20 w 7 miesiecy

  • Witam Ja jestem nowa na ZO, mam sporo do zredukowania ok. 50 kg, dzisiaj dopiero 5 dzień,samopoczucie dobre mam nadzieję ,ze stanie się ten sposób odżywiania moim codziennym menu do końca życia ,a tusza i choroby odejdą ode mnie na dobre

    • Pani Iwono gratuluję odważnej decyzji. Jednak ostrzegam czeka Panią wiele nauki .Mam podobnie jak Pani dużo do zrzucenia i w skrócie powiem przez 4 miesiące szło dobrze nie liczyłem kalorii ale uważałem , wprowadziłem godziny posiłków twardo kolacja o 19 a śniadanie o 10 rano tym sposobem straciłem kilkanaście kg ale w pewnym momencie w 1 tydzień przybrałem 2kg !!!!!
      NIE zrezygnowałem tylko zmieniłem taktykę po pierwsze kupiłem program do układania diety koszt około 50 zł wagę kuchenna miałem za 30 zł oczywiście książki Doktora też zakupiłem ale to już dawno trochę poleżały . Teraz układam posiłki samodzielnie . Proporcje 1:2- węglowodanów 50-60 gram w kaloriach to tak dziennie od 1800 do max 2000 ale nie przekraczam. Moje doświadczenie w sumie dopiero kilku miesięczne mówi bez dobrego programu do układania diety nie ma szansy dojść do celu czyli w Pani przypadku -50 a u mnie to nawet więcej . Od razu zwracam uwagę na przepisy w Książce Kucharskiej Jana Kwaśniewskiego jeśli Pani korzysta to według mnie te wyliczenia w tabelkach zawierają spore błędy , co przy układaniu diety i ograniczaniu kalorii może wprowadzać w błąd.

    • Zanim to się stanie to sporo wody w Wiśle upłynie . Ale kto to może wiedzieć ?
      Cuda cuda się zdarzają

  • Nie to jakieś fikołki z wyświetlaniem

  • Wydaje mi się że to jest idealna dieta dla mnie czy może ktoś by podał plan co zjada danego dnia

    • Pani Bożeno co jadam podaje na 1 dzień około 70-80 gr białka około 160 g tłuszczu i około 40-60 g węgli w sumie około 1750 do 1990 kcal
      Mam zamiar jeść mniej ponieważ mam duuuużżo do zrzucenia kg.
      Na razie jest OK

  • 18 marca rusza na tvn24 program o zdrowiu , jedzeniu będą zapraszani do programu goście, z udziałem publiczności może też optymalni zaistnieją , okazja może być doskonała.

  • Tak jak pisałam wcześniej po 5 tygodniach diety waga nawet nie drgnęła . Nie zrezygnowałam z diety , przestałam brać statyny. Po 4 miesiącach waga niestety poszła w górę około 2kg.
    Cholesterol 300 , trójglicerydy 300 , HDL 45 , LDL 200.
    Dietę układałam sobie sama , ale według zalecanych proporcji.

    Tadeusz napisałeś, że może nie muszę schudnąć . Raczej muszę . Ważę 60 kg przy wzroście 153. Praca siedząca.
    Czy ktoś mógłby mi napisać jednodniowy jadłospis z określeniem konkretnych produktów czyli na przykład : dwa jajka , plaster boczku , jeden ziemniak itp.
    Może faktycznie robiłam coś źle.

    • Jeśli waga nie chce spadać spróbuj tego: jedz normalnie ale… żeby przerwa pomiędzy ostatnim posiłkiem czyli kolacją a śniadaniem była min 16 godzin i na śniadanie nie za wiele węglowodanów
      przykładowo 2 jajka + 1 żółtko na 30gram smalcu , z węgli to może być 50 gram cebuli lub fasolka szparagowa żółta ugotowana w osolonej wodzie i następnie pod smażona z łyżeczką bułki tartej.
      MOZNA jajka wbić do fasolki i usmażyć . Natomiast na kolację zjedz resztę węglowodanów ale już bez tłuszczu np. jabłko. Trzeba próbować sztuczek , może ruszy powodzenia.

  • Zastanawiam się dlaczego mój post został usunięty . Czyżby cenzura ?

  • Witam. Ja dopiero zaczynam stosować dietę ale myślę że popełniam dużo błędów, prosze o porady co jeść a zwłaszcza ile mogę warzyw zjeść w ciągu dnia. Mam problemy ze stawami i 20 kg nadwagi.

  • rok temu było cukier 124 po roku na diecie jest 104
    HDL było 34 po roku jedzenia 6 szt jajek HDL – 36
    Trójglicerydy było rok temu 140 po roku tłustego żarcia = 86
    jak widać mam za mało HDL
    LDL= 115
    rewelacji nie ma żadnych

  • wagi ubyło przez rok 23 kg ,waga stoi w miejscu na razie nie ubywa a jest z czego.

  • Witam chce dołączyć do waszej grupy i prosze o przepisy dla poczatkujących z góry dziękuje

  • Dr Kwaśniewski wydał książkę kucharską jest rewelacyjna na początku jest trudno ale już po miesiącu wpadasz w rytm

  • Jest książka kucharska i tam wszystko pisze jeśli stosuje się ją w stu procentach chudnie się wolno ok 6 kg w miesiąc i nie ma efektu jojo pod warunkiem że nie wrócisz do starych zachowań i przyzwyczajeń to nie dieta tylko zdrowe odżywianie optymalne co oznacza że organizm dostaje wszystko co jest mu potrzebne by zachować zdrowie do śmierci.

  • Witajcie! czy ktoś z doświadczeniem diety optymalnej może mi pomóc w codziennym jadłospisie? od czego rozpocząć?

    • Mogę pomóc napisz na meila rrfn@o2.pl
      a jak nie chcesz pisać to pierwsza rada
      kup wagę kuchenną
      kup lub zainstaluj jakiś program do układania diety
      kup wagę łazienkową
      To tyle jesli chodzi o sprzet
      zakupy co potrzebujesz w lodówce
      Warzywa mrożone np Hortex takie jak kalafior, fasolka żółta i zielona lub swieże ale wiecej pracy
      masło klarowane , masło extra, smalec , słonina, smietana 30% , kakao z wiatrakiem może być, twaróg ja kupuje wiejski tłusty, jakieś mięso ja kupuję karkówkę.
      jajka , ser żółty, ziemniaki ,cukier puder, mąka pszenna , maka ziemniaczana, mała butelka oleju , jakaś wędlina , Bułka tarta. Jesli nie chcesz piec chleba sama można kupować pieczywo chrupkie na opakowaniu jest napisane ile ma węglowodanów .
      Jest jeszcze parę rzeczy które warto wiedzieć.Podam meila mozesz napisać odpisze na pewno twys1@o2.pl

  • Witam! Tak zwaną dieta optymalną odżywiałam się ok. 8 lat, w tym także w okresie ciąży… i dziś wiem, że to było największe szaleństwo w moim życiu. Muszę zaznaczyć, że bardzo serio i ściśle to praktykowałam tzn. zgodnie z książką kucharską słynnego „Doktorka”. Wypiekałam pieczywo, ciasta optymalne – bo innych nie godziło się spożywać. Na diecie nie zyskałam na zdrowiu, to były tylko pozory. Miałam raczej manię wyższości, że zdrowo się odżywiam! W przeciwieństwie do męża – nie schudłam na tej diecie. Z upływem lat czułam się dosłownie jak słoń pokojowy, mimo że nie było to widoczne. Ociężałość odczuwałam np. w górskich wędrówkach… i dla dobra diety musiałam zrezygnować z tego typu przyjemności, które wcześniej nie były żadną udręką. Na szczęście i to dzięki Bogu, wyruszyłam pieszo na Jasną Górę i dopiero wówczas otworzyły mi się oczy. Nie była już potrzebna żadna dieta – wolałam wrócić do KORYTA. Zeszczuplałam w ciągu 3 lat o 15 kg i co najważniejsze powróciłam do pełni sił i zdrowia! Gdyby nie fakt, że tę całą 8-letnią dietę zwymiotowałam w sakramencie pokuty, nic bym nie zyskała! Aktualnie mięso jem tylko 2 razy w tygodniu i specjalnie nie poświęcam wiele czasu w kuchni, aby się dwoić i troić – byleby tylko zachować proporcje. „Doktorek” pisał, że nie wolno się głodzić ani pościć. To właśnie post mnie wiele nauczył i pozwolił doświadczyć ile w nim mocy i słodyczy! Zdecydowanie nie polecam owej diety nikomu, a już szczególnie w okresie ciąży. Można nabawić się poważnych niedoborów magnezu i innych ważnych pierwiastków. Efektem był w moim przypadku brak akcji porodowej. Poród był dwa tygodnie po terminie wywołany sztucznie. Z karmieniem piersią w szpitalu też były problemy – dziecko głodne jak wilk, a mleka ani do kawy. Owszem to się na szczęście przez silne uczucia rozwiązało i mogłam karmić swe dziecko. To był także skutek niedoboru magnezu! Kolejnym szokiem dla naszej „optymalnej rodziny” był fakt, że dziecko nie tolerowało żółtek, które już w 3/4 miesiącu zalecał „Doktorek”. Trzy lata trwało zanim dziecko z tego wyrosło. Przy niedoborze magnezu występuje brak enzymów trawiennych. Żywiąc się w ten sposób święcie wierzyłam w tę „cudowną” dietę, w której przecież nie może być żadnych niedoborów. Dziecku także wciskałam tłuste rosoły i golonka. I co zyskało? Bardzo niski wzrost – najniższy w całej klasie, dzięki czemu była obiektem drwin. Uważam lepiej być 2-metrowym drągalem, niż zakompleksionym krasnalem! Szkoda tylko, że człowiek jest mądry dopiero po szkodzie! Może komuś ta dieta pomogła i nadal pomaga, ale w moim przypadku Boża opatrzność chciała, abym porzuciła to „świńskie życie”.

    • witaj Gabi! Już myślałem ,że nikt tu nie zagląda a tu proszę jaki interesujący wpis.Nareszcie coś krytycznego. Tylko dlaczego męczyłaś się 8 lat?. Skoro nie widziałaś pozytywów.
      Ja też nie jestem zachwycony po 2 latach. Ale jest lepiej niż dwa lata temu w każdym wymiarze. Począwszy od wyników , po przez kondycję fizyczną i umysłową. Z czego jestem nie zadowolony to ze spadku wagi , dobrze szło przez kilka miesięcy – 24 kg , ostatecznie po dwóch latach mam -15 kg . Teraz myślę co dalej . Szkoda mi rezygnować. Tak lubię to żarcie. Odwykłem od cukru , to co miałbym znów na słodko? no nie . Pytanie jeśli nie ta dieta to jaka? Sam odpowiadam : tylko głodówka może mnie uratować. W każdym razie gratuluję podjęcia odważnej decyzji . Musimy robić TAK aby nam było dobrze .

      • I jeszcze raz ja. Chociaż wcześniej napisałam obszerny komentarz, nie wspomniałam że w pierwszym roku stosowanie owego modelu żywienia także czułam się rewelacyjnie. Nawet ataki choroby, na którą cierpiałam od swej młodości -nieco się wyciszyły tzn. nie były tak częste. Nic nie pozwoliłam zarzucić tej diecie, chociaż krewni byli bardzo przeciwni i nie dali się w to wciągnąć. I chociaż w prasie czytałam, że ta dieta może być skrajnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży, uznałam że to bzdura… i nagotowałam sobie „optymalnego bigosu”, za który musiałam ciężko pokutować. Dr. Kwaśniewski uważa, że dzięki jego diecie człowiek zdobywa mądrość. Dziś nowymi oczyma uważam takie stwierdzenie za totalną bzdurę! On o sobie także myślał iż jest bardzo mądry serwując „Tłuste życie”. Jest wręcz odwrotnie! Gdy człowiek sam o sobie myśli, że jest mądry – wówczas staje się głupi. Na nic zda się nawet najzdrowsze żywienie, gdy człowiek baczniej przyjrzy się z czym ma do czynienia na co dzień. Mam na myśli liczne środku czystości a nawet kosmetyki, które są istną fabryką chemiczną zatruwającą organizm. Warto zastąpić tzw. chemię zwyczajną sodą oczyszczoną. Ważny jest ruch na świeżym powietrzu, podczas gdy ja w zaparowanej kuchni przebywałam codziennie parę godzin, produkując między innymi 60-żółtkowy makaron optymalny. Taki przepis otrzymałam z pobliskiej Arkadii, w której odbywały się wczasy optymalne.

    • Ja tylko krótki komentarz do wpisu Gabi .Tego co Gabi pisze na temat samej diety nie będę komentował . Tak to widzi i ma pełne prawo a nawet wskazane podzielić się obawami i innymi uczestnikami tego forum. Ale Pani Gabi ….. proszę. W Polskiej kulturze na pielęgniarkę w szpitalu mówi się SIOSTRO na księdza mówi się OJCZE na lekarza mówi się DOKTORZE, w Pani wydaniu „Doktorek” mnie osobiście drażni. Pan Jan Kwaśniewski , autor wielu książek cieszy się poważaniem wielu ludzi.

      • Słowo „Doktorek” to łagodne potraktowanie lekarza. Trudno mi określać Go pełnym tytułem, jaki zdobył. Swoja drogą On także dzielił ludzi na różne kategorie, a za mądrych uznaje jedynie optymalnych – to oznacza, że innych traktuje jako ciemnotę. Czytałam Jego książki i takie wnioski można było z nich wysnuć. Książki parę lat temu spaliłam… na stosie, bo obawiałam się je oddać na makulaturę, by przypadkiem kogoś nie skrzywdzić. „Doktorek” to nie tylko słowo używane przeze mnie wobec dr. Kwaśniewskiego. Tak często tytułuję lekarzy, nawet profesorów, którzy popełniają rażące błędy w swoim fachu. Warto zdawać się często na własną intuicję i nauczyć się słuchania własnego organizmu. Dziś bardzo trudno ufać lekarzom, o czym przekonałam się parę dni wstecz. Co gorsze potrafią w żywe oczy kłamać. Zresztą każdy organizm jest inny i trudno serwować nawet dietę i mieć co do niej pewność, że jest ta jedyną w swoim rodzaju, by osiągnąć zdrowie

  • stosuję już 25lat (od1997r)odżywianie optymalne,poprzednio moje odżywianie było zblizone do optymalnego z nadmiarem węglowodanów , byłem już wtedy zdrowy i nie miałem nadwagi.Po rozpoczęciu (z ciekawości)było jeszcze lepiej,ubyło parę kg.doszedlem do wagi idealnej,w sumie jem ilościowo dużo mniej,nie odczuwam głodu nawet gdy przerwa się wydłuża,nie trzeba tyle pić(bo podczas spalania tłuszczu powstaje woda też)odmłodniałem i teraz też młodo (mam teraz 62lata)jestem niezwykle sprawny fizycznie robie 70 pompek,wymyki itd. Wyniki badania krwi i moczu zawsze bardzo dobre.Pomoglo mi dużo to że jestem dobry z chemii i znam się na produktach żywnościowych i nie muszę się 100 razy pytać co i jak.Poza tym umie świetnie gotować i przyżądzać przeróżne potrawy(nie tylko te optymalne inne też jak ktoś nie chce)Na pierwszym miejscu jajka(z przewagą żółtek,potem tłuste smaczne sery potem potrawy mięsne i też ryby(wszystko to jest żródłem pełnowartościowych białek)Tłuszcze to maslo i smalec w odpowiedniej proporcji używam,uzupełniam wit.C(cebula czosnek,papryka,kiszona kapusta,cierpkie owoce)inne witaminy oprócz wit.C są w tych produktach poprzednich a te co są rozpuszczalne w tłuszczach idealnie transportowane sa po calym organiżmie.Ze słodyczy to tylko gorzka czekolada90% a piję normalną czysta wodę.Oczywiście nie jestem aż taki fanatykiem jak weganie(wegetarianie jedzą przynajmniej sery i chyba jajka)jak jestem gdzieś zaproszony to zjem to co podadzą odpowiednio te najbardziej zbliżone jak się da, nic się nie stanie jak raz na 10dni trochę będzie inaczej.Jesli chodzi o tłuszcze to dziwne że zalecają roślinne te nienasycone jak nasz organizm magazynuje coś podobnego jak smalec ito natura wymyśliła a ktoś z uporem maniaka twierdzi inaczej) Świniakowi nie trzeba dać żadnego tłuszczu tylko węglowodany i jest tłusty,a krowa jeżeli dać jej duzo zboża będzie też tłusta ,tak więc niekonicznie z tłuszczu będzie tłuszcz(jest paliwem do spalania)Jeżeli ktoś jest na wyżywieniu węglowodanowym to wtedy ma problem z tłuszczem bo organizm ma zmieszane dwa paliwa a całkowicie bez tłuszczu się nie da(gdzie się mają rozpuścić witaminy rozpuszczalne tylko w tłuszczach)tak więc wyżywienie optymalne jest bardziej logiczne(czlowiek pierwotny nie miał innego wyjścia dopóki nie znał chleba) Rozumiem że niektórym jest ciężko przejść na tłuszcz,ale jak by to pomaga(chorym i otyłym)to warto.Produkty które mają dużo tłuszczu a się go nie czuje to żółtka jajek i tłuste sery,a konkretny tluszcz potem też można zjeść,w sumie ni je się tego dużo,np gotowaną golonkę nigdy nie jem całą tylko połowę lub nawet mniej a inne dania są żeczywiście niewielkie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.